OkiemMatki: Montessori, czemu NIE do końca na TAK
mówię o zabawkach Montessori. O tym jakie aspekty tej filozofii i tych zabawek są pozytywne a jakie NIE bardzo
O edukacji moich synów - w domu i poza domem Przede wszystkim nie lubię słowa "domowa" szkoła, bo ani domowa ona nie jest do końca, a w każdym razie nie chodzi o bycie w domu, ani szkołą nie jest. To unschooling. Odszkolnianie. Ponieważ nie mam możliwości posłania dzieci do szkoły demokratyczno-leśnej, z elementami silnymi języków i świadomością alternatywną, bo taka nie istnieje, a nawet dobra demokratyczna obok nie istnieje, robię unschooling i moje centrum Omnibus.
Komentarze
Prześlij komentarz